KALENDARIUM WYDARZEŃ W 2019 ROKU






31.08.2019

OBCHODY DNIA SOLIDARNOŚCI I WOLNOŚCI W POZNANIU

Tekst i zdjęcia: Admin

Dzień Solidarności i Wolności to polskie święto państwowe ustanowione przez Sejm RP w dniu 27 lipca 2005 roku, obchodzone każdego roku począwszy od 2005 w dniu 31 sierpnia, w rocznicę podpisania w 1980 roku Porozumień Sierpniowych. Ustanowione w celu upamiętnienia historycznego zrywu Polaków do wolności i niepodległości w 1980 roku, który zapoczątkował proces upadku komunizmu i wyzwolenia narodów Europy Środkowej i Wschodniej.

Delegacja czterech oficerów, członków Wielkopolskiego Związku Oficerów Rezerwy RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego na czele z prezesem płk. Jacentym Góralem, w odpowiedzi na zaproszenie Przewodniczącego Regionu Wielkopolska NSZZ "Solidarność" Jarosława Lange, wzięła udział w sobotę 31 sierpnia 2019 roku w obchodach Dnia Solidarności i Wolności, zapoczątkowanych Mszą św. w kościele oo. Dominikanów, po której krótkim przemarszem Alejami Niepodległości wszyscy uczestnicy poznańskich uroczystości 39. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych zebrali się na Placu Mickiewicza, gdzie okolicznościowe przemówienie wygłosił Jarosław Lange, po czym liczne delegacje złożyły pod Pomnikiem Poznańskiego Czerwca 1956 wiązanki kwiatów.

Dziwi nas, że po raz kolejny w obchodach tego święta nie brał udziału Stanisław Tomaszkiewicz, jak podaje rejestr stowarzyszeń Krajowego Rejestru Sądowego prezes odrębnego od naszego stowarzyszenia o podobnie brzmiącej nazwie, tj. Związku Oficerów Rezerwy RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, który sam o sobie w sierpniu 2016 roku w oficjalnej korespondencji do jednego z hierarchów Kościoła napisał (pisownia oryginalna): "W maju 1981 r. z inicjatywy Solidarności czterech największych zakładów pracy w Gorzowie Wielkopolskim (Stilonu, Silwany, Zakładów Mechanicznych "Ursus", ZREMBU) zostałem wybrany I sekretarzem PZPR w Gorzowie Wlkp. (...) Uznałem, iż jako I sekretarz KM PZPR powinienem swoją działalność rozpocząć od współpracy z Zarządem Solidarności Regionu Gorzów Wlkp. i miejscowym duchowieństwem. Do siedziby Komitetu Miejskiego zapraszałem oficjalnie, co najmniej dwa razy w miesiącu przedstawicieli Zarządu Regionu "Solidarność". Częstotliwość spotkań zwiększyłem w okresie stanu wojennego. Jeszcze przed stanem wojennym dla władz, policji i wojska stałem się osobą persona non grata. Wydział Kadr KC żądał ode mnie natychmiastowej rezygnacji z funkcji. Moje stanowisko było następujące: ludzie mnie wybrali, ludzie mają prawo mnie odwołać. Te przepychanki trwały do lutego 1984 r." Niestety, nie tylko w naszej ocenie przytoczone fragmenty autobiografii Stanisława Tomaszkiewicza niewiele mają wspólnego z realiami okresu PRL, będąc w sprzeczności z oczywistymi faktami. Otóż, na podstawie kwerendy zasobów archiwalnych i katalogu kierowniczych stanowisk partyjnych i państwowych PRL Instytutu Pamięci Narodowej był to prominentny funkcjonariusz PZPR w Gorzowie Wielkopolskim (I sekretarz KM PZPR, w okresie od VI.1981-II.1984, a od VI.1981 członek egzekutywy KW PZPR), a wcześniej jako 20-latek, jeszcze przed wstąpieniem do szkoły oficerskiej 8 września 1961 roku został pozyskany do współpracy przez Referat Służby Bezpieczeństwa w Turku, a 18 sierpnia 1962 r. zarejestrowany przez tę komórkę do nr 949 jako tajny współpracownik o ps. "Andrzej". Natomiast 17 września 1962 został wyeliminowany z powodu wstąpienia do partii. 13 października 1962 został zdjęty z ewidencji, a jego akta liczące 128 stron zostały przekazane do archiwum pod sygnaturą 25376, po czym 15 grudnia 1972 roku zostały zniszczone, jako akta byłego tajnego współpracownika wyeliminowanego do 1965 roku. Oczywistym jest, że to nie działacze "Solidarności" mieli wpływ na pół roku przed wprowadzeniem stanu wojennego na obsadę stanowiska I sekretarza KM PZPR przez absolwenta Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa Dzierżyńskiego, ówczesnego będącego w stopniu majora etatowego I sekretarza PZPR w 4. Brygadzie Saperów, notabene awansowanego już po nominacji partyjnej w październiku 1981 roku do stopnia podpułkownika. Obradujący w lipcu 1981 roku, tj. już po wyborze na I sekretarza KM PZPR IX Nadzwyczajny Zjazd PZPR wybrał Stanisława Tomaszkiewicza członkiem Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej. O jakiej zatem dyskryminacji pisze Stanisław Tomaszkiewicz, notabene myląc policję z ówczesną milicją? Ponadto, z jakimi przedstawicielami władz gorzowskiej "Solidarności" mógł spotykać się ten pan po wprowadzeniu stanu wojennego? Z tymi co byli internowani, czy z tymi co się ukrywali i funkcjonariusze bezpieki nie zdołali ich izolować? Czy zatem brak uczestnictwa Stanisława Tomaszkiewicza w obchodach Dnia Solidarności i Wolności można odczytać, jako przejaw braku jakiejkolwiek wdzięczności tegoż byłego oficera politycznego wobec dobrodziejstwa jakim był wiosną 1981 roku, dzięki jak sam napisał: "inicjatywie Solidarności czterech największych zakładów pracy w Gorzowie Wielkopolskim" jego wybór na kierownicze stanowisko partyjne w strukturach PZPR? Jako stowarzyszenie odcinające się od działalności tego pana jesteśmy przekonani, że cytowane wyżej słowa jego autorstwa, odnoszące się m.in. do kontaktów przed niespełna czterdziestu laty z gorzowską Solidarnością zawierają nieprawdziwe informacje, będąc przykładem konfabulacji, a jeśli pisane były przy zachowaniu pełnej świadomości, to wręcz oszustwa.

Wstecz