KALENDARIUM WYDARZEŃ W 2020 ROKU |
|
|
|
Piękną kartę walk o niepodległość w Powstaniu Wielkopolskim zapisali Wielkopolanie, wcielani jako marynarze do służby w niemieckiej Reichsmarine. Marynarzy tych było tak wielu i gdy na przełomie listopada i grudnia 1918 roku wracali do Poznania byli werbowani na Dworcu Zachodnim do IV Kompanii Batalionu Służby, Straży i Bezpieczeństwa, po czym już później w kawiarni "Zielona", przy ulicy Wrocławskiej 18 na tajnym spotkaniu 5 grudnia 1918 roku utworzono oddział marynarzy "dla walki o zjednoczenie ziem polskich", zwany także w skrócie od nazwiska dowódcy IV Kompanią Białoszyńskiego. Adam Białoszyński (1890-1949) urodzony w Poznaniu pełnił służbę w stopniu bosmana na pancerniku S.M.S. "Preussen". W 1918 roku zdezerterował z armii i powrócił do Poznania. Marynarze byli elitą sił powstańczych, m.in.: stanowili osobistą ochronę Ignacego Jana Paderewskiego podczas jego pobytu w Poznaniu. W czasie walk dowodzona przez niego kompania zdobyła koszary blokowała ogniem zaporowym koszary niemieckie 6 Pułku Grenadierów, uniemożliwiając jego żołnierzom wejście do walk w centrum miasta, brała udział w zdobyciu Dworca Głównego, koszar Fortu VII oraz 6 stycznia 1919 roku lotniska Ławica. W walkach po Rynarzewem, zdobywając niemiecki pociąg pancerny zginęło ok. 15 marynarzy, a jej dowódca został ciężko ranny w głowę. Po zakończeniu Powstania Wielkopolskiego i wyleczeniu ran Adam Białoszyński został komendantem Dworca Głównego w Poznaniu, a od maja 1919 roku był dowódcą III Batalionu 73 Pułku Piechoty w Kępnie i uczestniczył w III Powstaniu Śląskim. Dosłużył się w Wojsku Polskim stopnia kapitana i po zakończeniu służby w 1923 roku zamieszkał w Psarskim, zostając rolnikiem na gospodarstwie rolnym żony Zofii z d. Jagodzińskiej. W 1940 roku wraz z rodziną został przez Niemców wysiedlony do Chełmna Lubelskiego, skąd wrócił w 1945 roku. Zmarł po ciężkiej chorobie 12 lipca 1949 r. i spoczął na cmentarzu w Kiekrzu. Pamiątką spotkania z 5 grudnia 1918 roku jest odsłonięta w 1938 roku tablica autorstwa Jana Bakalarczyka, po wybuchu wojny w 1939 roku ukryta i ponownie odsłonięta dzięki staraniom Teofila Różańskiego na budynku dawnej kawiarni "Zielona" dopiero w 1993 roku. Jak co roku, 5 grudnia przed budynkiem dawnej kawiarni "Zielona" wartę honorową zaciągnęli rekonstruktorzy Irena i Robert Przybysz w mundurach marynarzy pancernika S.M.S. "Posen", z biało-czerwoną powstańczą rozetą na czapkach i piersiach oraz wzorowanym na oryginale z 1933 roku wykonanym własnoręcznie sztandarem 4 Kompanii Marynarzy Powstańców Wielkopolskich 1918/19 w dłoni. Uczestnicy uroczystości, w tym prezes TPPW 1918/1919 Tadeusz Musiał, członkowie Koła Rodzin Marynarzy oraz wnukowie Adama Białoszyńskiego, Romuald i Jerzy Białoszyńscy złożyli pod tablicą kwiaty i zapalili znicze. Przy ulicy Wrocławskiej pod numerem 18 w tym dniu obecny był także wiceprezes naszego stowarzyszenia mjr Jacek Behrendt. |