KALENDARIUM WYDARZEŃ W 2020 ROKU |
|
|
|
Polskie zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej było wysiłkiem i sukcesem całego narodu, który zjednoczony, stanął do walki z najeźdźcą. Jednakże kilka osób w szczególności wypełniło wówczas dziejową misję, stając na wysokości zadania. Bez nich nie wygralibyśmy ani tej bitwy, ani wojny z bolszewikami. Sylwetki tych osób przedstawiono na Dyplomie Laureata, a poniżej ich krótkie biogramy dotyczące okresu samej bitwy. Józef Piłsudski sprawujący od 11 listopada 1918 roku funkcję Naczelnego Wodza Wojska Polskiego we współpracy z mianowanym przez niego 20 lipca 1920 roku Szefem Sztabu Generalnego gen. Tadeuszem Rozwadowskim przygotował plan bitwy oparty na kontruderzeniu wojsk polskich znad rzeki Wieprz, osobiście dowodzonych przez Piłsudskiego. Gen. Tadeusz Rozwadowski jako Szef Sztabu Generalnego, ogólne koncepcje Naczelnego Wodza precyzował na konkretne rozkazy i wytyczne, które następnie koordynował. Gdy Piłsudski wyjechał na front, w dniach od 12 do 16 sierpnia podpisywał wszystkie rozkazy operacyjne. Był autorem rozkazu operacyjnego nr 10 000 modyfikującego wcześniejszy rozkaz nr 8358/III do przegrupowania sił polskich, który ostatecznie przechytrzył bolszewików. Od 9 sierpnia 1920 r. gen. Kazimierz Sosnkowski pełnił funkcję ministra spraw wojskowych w rządzie Wincentego Witosa. Odpowiadał za organizację i funkcjonowanie zaplecza polskiej armii. Dzięki jego zdecydowaniu oraz surowości udało się przywrócić porządek na tyłach polskiej armii. Dla wzmocnienia karności w armii wprowadził doraźne sądy wojskowe. W dniach 13-18 sierpnia koordynował odcinek frontu pod Radzyminem oraz na linii rzek Wisła - Wkra - Narew. Odpowiadał za organizację obrony Warszawy, a także za skuteczną akcję mobilizacyjną rekruta. Kolejna postać, gen. Władysław Sikorski dowodził polską 5. Armią, która nad Wkrą ostatkiem sił broniła się przed bolszewickim impetem i wytrzymała natarcie złożone z bolszewickiej 15. Armii oraz odziałów sowieckich 3. i 4. Armii. Bitwa związała znaczne siły wroga, odciążając tym samym inne odcinki frontu. Armia dowodzona przez Sikorskiego nie tylko walczyła ze znacznie silniejszym przeciwnikiem, ale także potrafiła go zatrzymać, a następnie przejść do kontrnatarcia. Tym samym Sikorski osłonił Warszawę od północy, dając polskiej armii odpowiednio przygotować się do uderzenia znad Wieprza. Wincenty Witos w krytycznym momencie wojny polsko-bolszewickiej został premierem, stojąc na czele Rządu Obrony Narodowej. Był to gabinet jednoczący, wobec bolszewickiego najazdu, wszystkie ugrupowania parlamentarne. Program rządu odrzucał wszelkie interesy partyjne na rzecz obrony państwa, zakończenia wojny i zawarcia pokoju. Witos podczas działań wojennych kilkukrotnie wyjeżdżał bezpośrednio na linię frontu. Miał ogromne zasługi w mobilizowaniu społeczeństwa podczas bolszewickiego zagrożenia. Już w połowie 1919 roku ówczesny por. Jan Kowalewski złamał pierwszy szyfr Armii Czerwonej, zostając naczelnikiem Wydziału II Biura Szyfrów, zajmującym się dekryptażem. Jego działania, wsparte wiedzą wybitnych polskich matematyków, doprowadziły do złamania ponad 100 kluczy szyfrowych Armii Czerwonej. W najbardziej gorącym okresie wojny Polski z bolszewicką Rosją, w lipcu i sierpniu 1920 roku, odczytywano ich ok. 400–500 miesięcznie, tj. kilkanaście dziennie. Dawały one podstawę do podejmowania racjonalnych decyzji strategicznych, operacyjnych i politycznych oraz pozwalało do pewnego stopnia niwelować ogromną przewagą Armii Czerwonej w zakresie liczebności i uzbrojenia. Odkodowane meldunki pozwoliły na znalezienie słabych punktów we froncie Armii Czerwonej, co zostało wykorzystane w zaplanowanym kontruderzeniu znad Wieprza. Mjr Zygmunt Podhorski objął 2 sierpnia dowództwo nad sformowanym w Kaliszu w lipcu 1920 roku 203. Ochotniczym Pułkiem Ułanów. 14 sierpnia 1920 r. pułk walcząc w składzie 8. Brygady Jazdy gen. Karnickiego, otrzymał zadanie opanowania północno-wschodniej części Ciechanowa. To zadanie wykonał 15 sierpnia rozbijając sztab polowy sowieckiej 4. Armii, a fakt zdobycia i zniszczenia przez ułanów mjr. Podhorskiego jedynej wówczas radiostacji jaką dysponowało dowództwo 4. Armii spowodowało utratę jej łączności ze sztabem frontu i dezorganizację systemu jej dowodzenia, a także, w pewnym stopniu całego Frontu Zachodniego. Jak się później okazało, ten zdawałoby się drobny fakt w skali całej operacji Armii Czerwonej okazał się być jednak niezwykle znamiennym. Okazał się być bowiem jednym z kluczowych, skutkujących przegraną bolszewickiej Armii Czerwonej w całej Bitwie Warszawskiej, co w swych wspomnieniach wydanych kilka lat później, przyznał sam głównodowodzący wojsk atakujących Warszawę - Michaił Tuchaczewski, pisząc: "ten wypadek - drobny w swej istocie, odegrał rozstrzygającą rolę w biegu naszego działania i dał początek jego katastrofalnemu wynikowi". Uzupełnieniem treści graficznej dyplomu w dolnej jego części są loga klubu SP3PGR będącego klubem terenowym Polskiego Związku Krótkofalowców oraz naszego stowarzyszenia uzupełnione odpowiednio podpisami wiceprezesa mjr. Jacka Behrendta SP3JB, pełniącego funkcję Award Managera akcji oraz prezesa stowarzyszenia płk. Jacentego Górala, a także zdjęcie przedstawiające polskie pozycje pod Miłosną w sierpniu 1920 roku, wykorzystane również jako tło dla karty QSL. |