Wychodząc naprzeciw, po raz kolejny w ocenie władz naszego
stowarzyszenia nierzetelnej polityce informacyjnej stowarzyszenia o
podobnie brzmiącej nazwie, tj.: Związku Oficerów Rezerwy RP im.
Marszałka Józefa Piłsudskiego, zwanego dalej ZOR RP i
niestety często mylonego z naszym stowarzyszeniem, jako odrębne
stowarzyszenie w trosce o ochronę naszego wizerunku
zamieszczamy poniżej informacje, w nawiązaniu do opublikowanej na
stronie ZOR RP (kliknij
tutaj ,
tutaj
lub
tutaj )
informacji dotyczącej zmarłego w sobotę 11 lipca br. prezesa
tegoż Związku płk. Stanisława Tomaszkiewicza, zwanego dalej
Zmarłym.
Dwukrotnie błędnie podano tam rok zakończenia zawodowej służby
wojskowej i ubycia Zmarłego do rezerwy, podając rok 1994, a później
rok 1990. Zmarły do szkoły oficerskiej wstąpił w 1962 roku, a nie
jak podano w roku 1961. Natomiast prymusem Oficerskiej Szkoły Wojsk
Pancernych w Poznaniu, którą ukończył w 1965 roku był ppor. Ryniak.
Zatem trudno powiedzieć, co miał na myśli autor pisząc, że Zmarły
ukończył tę uczelnię z wyróżnieniem. Dalej, autor wymienił z nazwy
tylko jedną szkołę i to posiadającą status państwowej szkoły
niepublicznej istniejącą do 2008 roku, pomijając zupełnie fakt
zatrudnienia również na stanowisku nauczyciela przez 27 lat w
poznańskim Zespole Szkół Handlowych. Pominięto informację, że Zmarły
był także absolwentem Wojskowej Akademii Politycznej im. Feliksa
Dzierżyńskiego z 1973 roku pełniącym służbę wojskową jako oficer
polityczny (notabene, próżno szukać absolwentki tej uczelni na
kieszeni marynarki munduru noszonego za życia przez Zmarłego, gdyż
powszechnie wiadomym jest, że wielu oficerów służących w czasach PRL
po 1989 roku po prostu wstydzi się i nie nosi na mundurze tej
absolwentki lub co gorsza absolwentek akademii wojskowych byłego
ZSRR), a wśród
wielu ważnych i odpowiedzialnych funkcji pełnionych w wojsku
niewymienionych z nazwy przez autora opublikowanej informacji należy
tytułem jej uzupełnienia wymienić w naszej ocenie jako najważniejsze
w karierze wojskowej Zmarłego stanowiska i funkcje pełnione w
aparacie partyjnym PZPR: I sekretarza Komitetu Zakładowego PZPR
w JW 1648 oraz pełnione w okresie 1981-1984 funkcje: I sekretarza
Komitetu Miejskiego PZPR w Gorzowie Wielkopolskim, członka
Egzekutywy KW PZPR czy też mocą uchwały IX Nadzwyczajnego Zjazdu
PZPR funkcję członka Centralnej Komisji Kontroli Partyjnej. Zmarły
sam o sobie pisał w sierpniu 2016 roku w liście adresowanym do
jednego z hierarchów Kościoła, że po wyborze w maju 1981 roku na
funkcję I sekretarza KM PZPR, zdaniem Zmarłego ''z inicjatywy
Solidarności czterech największych zakładów pracy w Gorzowie
Wielkopolskim (...). Jeszcze przed stanem wojennym dla władz,
policji i wojska stałem się osobą persona non grata''
(kliknij
tutaj ),
czemu przeczą nie tylko w naszej ocenie realia tamtego okresu, ale przede
wszystkim aktywna działalność partyjna Zmarłego oraz otrzymany
jesienią 1981 roku decyzją przełożonych awans do stopnia
podpułkownika. Jak widać z treści powyższego listu, Zmarły
oficjalnie zapraszał do swojej partyjnej siedziby przedstawicieli
gorzowskiej Solidarności, a po wprowadzeniu stanu wojennego
częstotliwość tych wizyt uległa nawet z inicjatywy Zmarłego
zwiększeniu. Trudno zrozumieć, jakich przedstawicieli
zdelegalizowanej w stanie wojennym Solidarności miał na myśli
Zmarły. Tych co byli internowani, czy tych co się ukrywali? Co
więcej, Zmarły 21 lutego 1983 roku jako I sekretarz KM PZPR na
potrzeby Komitetu Centralnego PZPR
podpisał prezentowane obok oświadczenie zawierające jego dodatkową
odręczną adnotację: ''W aparacie partyjnym pracuję od 1967 r.'',
co można by rzec w ocenie Zmarłego było wówczas uważane za powód do
szczególnej dumy i nobilitacji. Ponadto, pomimo braku urlopowania
przez przełożonych w wojsku na kolejną kadencję Zmarły wystartował w
1984 roku bez powodzenia w wyborach na stanowisko I sekretarza
Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Gorzowie Wielkopolskim, a w
opracowanym przez Zmarłego biogramie opublikowanym w 2017 roku w
"Encyklopedii OSOBISTOŚCI Rzeczypospolitej Polskiej" można
przeczytać:
"od 1984 społecznie zaangażowany w działalność Związku Oficerów Rezerwy RP
im. Marszałka J. Piłsudskiego (w latach 1939-1989 działającego
nielegalnie, reaktywowany w 1991 roku w Poznaniu, za swoje poglądy
polityczne represjonowany w ostatnich latach PRL - wyrok 4,5 roku
więzienia w 1984, w 2017 uznany przez IPN jako osoba
represjonowana)", o czym nie ma ani słowa w opublikowanej
informacji, o której jest mowa na wstępie. Czyżby jej autor
reprezentujący ZOR RP nie znał postawy, zaangażowania i
sukcesów osiąganych przez Zmarłego, będącego w czasie służby
wojskowej pełnionej w latach 1962-1988 oficerem politycznym i
prominentnym funkcjonariuszem partyjnym PZPR, ujętym przez IPN w
katalogu funkcjonariuszy partyjnych i państwowych PRL (kliknij
tutaj ),
czy też celowo je pominął, podobnie jak Zmarły w swoim autorskim
biogramie? Trudno zatem powiedzieć, jakie poglądy polityczne Zmarły
miał na myśli pisząc swój biogram, za które jak napisał został w
1984 skazany na karę więzienia, z jakiego paragrafu i gdzie odbywał
zasądzoną karę, pełniąc przecież cały czas służbę wojskową bez
orzeczenia obligatoryjnej w takiej sytuacji kary dodatkowej
degradacji czy obniżenia stopnia wojskowego. Natomiast wiadomym
jest, że Zmarły przewodnicząc posiedzeniu Egzekutywy KM PZPR 27
sierpnia 1982 roku, w odniesieniu do krzyży wieszanych w szkołach, w
dyskusji prowadzonej po wystąpieniu wicekuratora oświaty przypomniał
zebranym stanowisko partii ujęte w protokole słowami:
''Dyrektorzy, którzy w okresie wakacji nie potrafili znieść tych
krzyży, nie będą dyrektorami''
(kliknij
tutaj ).
Natomiast podsumowując posiedzenie Egzekutywy KM PZPR w dniu 6
września 1982 poświęconej masowym protestom w Gorzowie 31 sierpnia
1982 roku, wobec komunikatu
ks. bp. Wilhelma Pluty dotyczączego tych protestów powiedział: ''jest
praktycznie w całości wypaczony, nie służy porozumieniu, a jedynie
podgrzewa niesłusznie atmosferę wśród społeczeństwa'' i dalej na
zakończenie prowadzonej dyskusji wymienił jako ostatni swój
postulat:
"musimy podjąć ostrą walkę z naszym przeciwnikiem" oraz był
wnioskodawcą punktu nr 5 podjętej uchwały kierowanego pod adresem
zespołu radnych PZPR, aby na najbliższej sesji Miejskiej Rady
Narodowej zgłosili i poparli "wniosek o odwołanie z szeregów
radnych tych wszystkich, których postawa polityczna zaprezentowana
31 sierpnia br. budzi zasadnicze zastrzeżenie i pozostaje w
sprzeczności z ideą porozumienia narodowego" (kliknij
tutaj ).
Faktem jest także, że Zmarły wstąpił do ZOR RP wypełniając
dopiero 20 grudnia 1992 roku stosowną Deklarację członkowską,
nie wspominając w niej słowem o swojej działalności w latach
1984-1991 w sobie tylko znanych tajnych, działających w podziemiu
strukturach ZOR RP. Ponadto prezes IPN w wydanej 27 lutego
2017 roku decyzji na wniosek Zmarłego starającego się przed Urzędem
do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych na mocy ustawy z 2015
roku o status osoby represjonowanej z powodów politycznych
przedstawił informacje uzyskane na podstawie kwerendy archiwum IPN
dotyczącej osoby wnioskodawcy, pisząc o fakcie pozyskania,
zarejestrowania i z powodu wstąpienia do partii zdjęcia w dniu 13
października 1962 roku Zmarłego z ewidencji jako zarejestrowanego 18
sierpnia 1962 roku tajnego współpracownika Służby Bezpieczeństwa o
ps. "Andrzej", którego akta liczące 128 kart zostały przekazane do
archiwum i ostatecznie zniszczone 15 grudnia 1972 roku (kliknij
tutaj ).
Nie znany jest nam jakikolwiek komentarz Zmarłego do prezentowanego
fragmentu tej decyzji i jak tłumaczył on przedstawiony w niej fakt
figurowania w zasobach archiwalnych IPN? Z tego co nam wiadomo
Zmarły nie odwołał się od tej decyzji jako całości, ani do
prezentowanego fragmentu. Oczywistym błędem i nieprawdą jest
podawanie przez Zmarłego cytowanej wyżej informacji "w 2017
uznany przez IPN jako osoba represjonowana", gdyż status osoby
represjonowanej z powodów politycznych mógł w 2017 roku potwierdzić,
w drodze decyzji administracyjnej, tylko Szef Urzędu do Spraw
Kombatantów i Osób Represjonowanych i jeśli taka pozytywna decyzja
na wniosek Zmarłego została jednak wydana, to wobec przedstawionych
wyżej udokumentowanych faktów, które Urzędowi powinny być bez
zbytniego trudu znane, jest ona nie tylko w naszej jako
stowarzyszenie ocenie niezrozumiała, ale co ważniejsze krzywdząca
dla innych osób, które takowy status posiadają i została im nadana
odznaka honorowa, o której jest mowa w art. 6 ustawy z dnia
20 marca 2015 r. o działaczach opozycji antykomunistycznej i
osobach represjonowanych z powodów politycznych. Znane są
również przypadki, że Zmarły ostatnimi czasy publicznie uważał się,
jak chociażby podczas tegorocznych obchodów Narodowego Dnia Pamięci
Żołnierzy Wyklętych w Warszawie za wręcz uczestnika
antykomunistycznego podziemia na równi z obecnymi na uroczystości
Prawdziwymi Bohaterami. Z posiadanej wiedzy pośród odznaczeń
państwowych Zmarły do 2005 roku odznaczony był otrzymanym w 1978
roku Srebrnym Krzyżem Zasługi. Na temat posiadanych przez Zmarłego
odznaczeń resortowych oraz nadawanych przez inne stowarzyszenia i
osoby prywatne, jak chociażby Orderu Św. Stanisława, nie chcemy i
jako stowarzyszenie nie będziemy zajmować stanowiska. Autor
wymieniając piastowane urzędy przez osoby, których Zmarły cieszył
się ogromnym zaufaniem i szacunkiem, jak rozumiemy aż do chwili
swojej śmierci, nie wspomniał których ambasadorów, wojewodów czy
marszałków miał na myśli, czy tych piastujących obecnie te urzędy, a
może jeszcze tych z okresu PRL? Jako stowarzyszenie zamierzamy
wystąpić z zapytaniem do osób wymienionych tam z imienia i nazwiska,
czy swoje ogromne zaufanie i szacunek do osoby Zmarłego, o którym
pisze autor informacji opierali i nadal podtrzymują to stanowisko w
oparciu o informacje uzyskane tylko od Zmarłego i zbieżne z
opublikowaną informacją, o której mowa na wstępie, czy też znane
były tym osobom również informacje oparte na dokumentach źródłowych,
o których jest mowa chociażby tutaj lub innych, ale nie mających w
ich ocenie wpływu na opisany przez autora stosunek do osoby
Zmarłego? I na zakończenie jako stowarzyszenie stawiamy pytanie, na
podstawie czyjej decyzji o. Eustachy Rakoczy, Paulin z Jasnej
Góry jest kapelanem ZOR RP, o czym jest mowa w informacji o
której była mowa na wstępie? Czy jest na to jakiś dokument?
Wracając do działalności społecznej Zmarłego na stanowisku prezesa
ZOR RP nie wspomniano ani słowem w opublikowanej informacji, o
której jest mowa na wstępie o zaprezentowanych poniżej przykładowych
działaniach lub wynikach spowodowanych działaniem Zmarłego, w naszej
ocenie doskonale opisującej niską jakość i mierne rezultaty tej
działalności:
-
rozwiązanie dotychczasowego Porozumienia o Współpracy pomiędzy
Ministrem Obrony Narodowej a ZOR RP (patrz zamieszczony obok
skan oraz kliknij
tutaj ),
-
rozpad ZOR RP na trzy odrębne stowarzyszenia rejestrowe, poza
ZOR RP z siedzibą w Poznaniu i numerem KRS: 0000081647
oficerowie wywodzący się z ZOR RP
założyli w 2012 roku Związek Oficerów Rezerwy Rzeczypospolitej
Polskiej z siedzibą w Nowym Dworze Mazowieckim, prezesem płk.
Alfredem Kabatą i numerem KRS 0000453353
oraz powstałe w 2016 roku nasze stowarzyszenie, tj. Wielkopolski
Związek Oficerów Rezerwy RP im. Marszałka Józefa Piłsudskiego z
siedzibą w Poznaniu, prezesem płk. Jacentym Góralem i numerem KRS
0000681427,
-
członkowie władz ZOR RP, w tym wiceprezes ukarani przez sąd
za bezprawne używanie odznak wojskowych i stopni oficerskich oraz
publiczne noszenie munduru wojskowego według aktualnego w Siłach
Zbrojnych RP wzoru (kliknij
tutaj ),
o czym wnioskodawca nie wspomniał w przedłożonych wojewodzie
wnioskach kierowanych do prezydenta o nadanie wspomnianemu
wiceprezesowi wysokich odznaczeń państwowych i do prezesa IPN o
przyznanie nagrody honorowej, która to osoba notabene nigdy nie
służąca w wojsku, posiadająca najniższy z możliwych stopni
wojskowych we wszystkich przypadkach otrzymała wnioskowane
wyróżnienia, pisząc o sobie "jeden z wybitnych Wielkopolan"
(kliknij
tutaj
lub
tutaj ),
-
wprowadzanie w błąd uczestników i sponsorów organizowanych przez
władze ZOR RP konkursów co do ilości ich uczestników, a przy
tym bardzo niskiego poziomu merytorycznego i wielu naruszeń przez
organizatora treści ujętych w konkursowych regulaminach (kliknij
tutaj ,
-
nagminne łamanie Statutu ZOR RP, w tym nadawanie przez
Zmarłego godności Członka Honorowego Związku i wręczanie stosownych
insygniów osobom przez siebie wyróżnionym z pominięciem zapisów § 15
ust. 2 oraz § 24 pkt 14 Statutu oraz brak reakcji Zmarłego czy też
przewodniczącego Głównej Komisji Rewizyjnej ZOR RP na opisane
i zdefiniowane nieprawidłowości dotyczące działalności Zmarłego i
władz stowarzyszenia, przekazane także podczas spotkania władz
naszego stowarzyszenia zorganizowanego w styczniu bieżącego roku
przez Joannę Skrzypek z przedstawicielami Prezydenta Miasta
Poznania, jako organu nadzorującego określonego w ustawie o
stowarzyszeniach (kliknij
tutaj i
tutaj ),
-
akcja promocyjna stowarzyszenia na jednym z portali
społecznościowych (fanpage ZOR RP) wyrażona 21 stycznia 2020
roku przez Piotra Paiserta słowami: "Brawo tak buduje się
wizerunek Związku", dotycząca styczniowego pobytu delegacji
Związku w Gnieźnie i Noworocznego Spotkania z ks. abp. Wojciechem
Polakiem, prymasem Polski wykorzystująca jak widać na ilustracji
obok funkcję i wizerunek Jego Ekscelencji Księdza Prymasa w
połączeniu z kardynalnym błędem w zapisie nazwiska patrona Związku
(wpis został usunięty dopiero po kilku tygodniach publikacji),
-
wprowadzanie w błąd opinii publicznej, co do historii przedwojennego
Centralnego Związku Oficerów Rezerwy, ale przede wszystkim co do
struktury i liczebności obecnego ZOR RP, w większości nie
spełniających wymogów Statutu, dotyczy to także kół ZOR RP
działających poza granicami kraju, które jeśli w ogóle istnieją to z
pominięciem zapisu § 3 ust. 2 Statutu, który mówi jasno, że koła w
środowiskach polonijnych można tworzyć w uzgodnieniu z Ministerstwem
Spraw Zagranicznych, a przykładów takowych pisemnych uzgodnień z
ZOR RP w tej kwestii MSZ na nasze wystąpienie nie był w stanie
pokazać, informując że wszelkie informacje o ewentualnych kołach i
ich działalności pochodzą tylko od samych przedstawicieli ZOR RP,
-
wszczynanie przez Zmarłego wielu postępowań sądowych, zarówno w
imieniu własnym, jak i w imieniu ZOR RP, z których żadnego
nie wygrał (kliknij
tutaj ),
-
odmowa wsparcia Samorządu Województwa Śląskiego czy Prezydenta
Miasta Konina przy planowanej organizacji jesienią ubiegłego roku
posiedzeń władz ZOR RP
(kliknij
tutaj ).
Jako stowarzyszenie wobec podanych wyżej informacji
charakteryzujących Zmarłego uważamy za zbędną dalszą polemikę z
autorem informacji dotyczącej Zmarłego, o której mowa na wstępie
zawartej w słowach: "Dla środowiska Związku Oficerów Rezerwy RP
pozostaje niekwestionowanym autorytetem moralnym" oraz
"Związek Oficerów Rezerwy RP, dzięki autorytetowi prezesa Pana
Stanisława Tomaszkiewicza cieszy się uznaniem i szacunkiem w
środowiskach lokalnych, co pozwala na wzrost szeregów Związku",
gdyż przedstawione tezy w naszej ocenie niegodne są ich powielania i
nie znajdują oparcia w faktach. Trudno bowiem dać wiarę, że
oficerowie polityczni okresu PRL, a takich jest nadal wielu w ZOR
RP to właściwe osoby, jak napisano w informacji o Zmarłym, do
wprowadzania dobrych obyczajów wynikających z tradycji
przedwojennego Związku Oficerów Rezerwy i kultu dla idei i czynów
Marszałka Józefa Piłsudskiego, co było bezpośrednim powodem
umieszczenia w Statucie naszego stowarzyszenia zapisu o braku
możliwości nabycia członkostwa przez m.in. tę grupę oficerów. Jako
stowarzyszenie rejestrowe publikując ww. informację na temat
Zmarłego uważamy nasze postępowanie za konieczną w przedmiotowej
sytuacji obronę społecznie uzasadnionego interesu, także w
nawiązaniu do działalności Społecznego Komitetu Budowy Pomnika
Marszałka Józefa Piłsudskiego w Poznaniu, któremy Zmarły
przewodniczył, gdyż uważamy informację opublikowaną przez ZOR RP,
o której mowa na wstępie za skandalicznie nierzetelną, w
wielu miejscach pomijającą zapewne znane nawet jej autorowi fakty
lub przedstawiającą z nieznanych nam powodów oczywistą nieprawdę.

|